Wariacja na temat Aisling:)
Jakiś czas temu spodobała mi się Chusta Aisling Justyny Lorkowskiej. Co ciekawe odpowiada mi jej kształt ale bordiura już nie za bardzo:) Dlatego postanowiłam zmienić zakończenie a wyszło mi tak:
Tu akurat w trakcie suszenia:) Więcej detali na poniższych zdjęciach:
Do jej zrobienia wykorzystałam włóczkę z sh o nazwie Flaxen firmy Twilleys. Składa się w 60% z lnu, 30% z akrylu oraz 10% z nylonu. Postanowiłam poszukać coś o tej firmie i okazało się, że jest to bardzo dobra firma produkująca naturalne wełenki już od ponad 100 lat:) I w sumie nie przypuszczałabym, że takie cudo znajdę w sh:)) Wykorzystałam druty 4 a metraż nie jest podany ( motki są po 5 dkg ). Wykorzystałam jakieś 9 dkg białego i 7 dkg brązu. W sumie ciekawym doświadczeniem było wyciąganie suchej słomy z nitki w trakcie dziergania
ale doczytałam, że to normalne i świadczy o bardzo wysokiej jakości włóczki. Gdy ją namoczyłam to zapach nie był zachęcający ale rozwieszona na sznurku wyschła w 10 minut:) I zapach znikł a w dotyku jest trochę inna niż włóczki, które przerabiałam wcześniej ale z lnu robiłam pierwszy raz. Zostało mi jakieś 8 dkg jasnego brązu i może ze 3 dkg ciemnego jak bordiura i na chustę jest za mało a jakiś zamotów czy otulaczy nie noszę więc muszę się zastanowić, co z niej zrobić. A może ktoś chciałby spróbować zrobić sobie coś to chętnie odstąpię
.
Pozdrawiam:)
Tu akurat w trakcie suszenia:) Więcej detali na poniższych zdjęciach:


Pozdrawiam:)
Śliczna-:)Uwielbiam półokrągłe chusty.
OdpowiedzUsuńWarto czasem zmienić ,coś dodać od siebie.Tobie wyszło na 6+!
Pozdrawiam
A dziękuję bardzo:) pozdrawiam
UsuńNo i fajnie wyszło :))). Bardzo mi się podoba to zestawienie kolorów!
OdpowiedzUsuńMi też się podoba ale już myślę o bardziej kolorowej wersji:)
UsuńOj ! jaka szkoda ,że ja taka zdolna w tej dziedzinie nie jestem:)Mam dużo pytań ,a border robi się razem z chustą? te dziurki urocze jak one takie fajne wychodzą? czy to jest przerabianie 2 oczek razem i potem dodawanie oczka? Ty wiesz ,że jak chciałam się nauczyć Gail to pojechałam do Trilli i ona mnie nauczyła .Taka niemota jestem :)
OdpowiedzUsuńJak by Ci się chciało to napisz mi na meila trochę tajników które tam zastosowałać.Powinnaś ją rozpisać po polsku wreszcie :)Basiu jestem w nieustającym zachwycie:)))))
Kochana napiszę do Ciebie maila jak się ochłodzi bo ledwo żyję:) pozdrawiam
UsuńFantastyczna jest ta chusta, jeszcze nie robiłam chusty na drutach, chyba będzie się kiedyś odważyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też kiedyś nie robiłam a teraz bardzo lubię je dziergać:) pozdrawiam
UsuńPiękna. Fajnie wymyśliłaś kolorki. I ta niezpodzianka dobrej jakościowo włóczki z sh. Super też się czaję na ten wzór. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMogę podać wzór bordiury a reszta to Aisling :)) Ale w następnym poście bo padam z upałów:)
UsuńBardzo ładna wariacja, szczególnie bordiura się mi podoba:) Pozdrawiam jak najchłodniej....
OdpowiedzUsuńChłodu nam teraz potrzeba a bordiura faktycznie jest śliczna:)
UsuńO - właśnie tę chustę będę dziergać! Mam już i wzór, i wełenkę! Twoja, Basiu, jest przepiękna! I jaką śliczną bordiurę wymyśliłaś!
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedź z igłą plastikową - poszukam, to jest myśl!
Pozdrawiam serdecznie,
Asia
Schemat bordiury podrzucę w następnym poście zresztą sama zrobię sobie jeszcze jedną taką:) A igły widziałam już jakiś czas temu i nie pamiętam gdzie ale jak wypatrzę to dam znać:)
UsuńPrzepiękna bajeczna chusta cudny jest ten wzór :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńBardzo ładną bordiurę wymyśliłaś, zdecydowanie na plus. I naturalne kolory pięknie się w tym modelu komponują:-)
OdpowiedzUsuńDzięki:) a bordiurę pożyczyłam od innej chusty:)
UsuńCudo! Twoja wersja jest wspaniała!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńBardzo mi się podoba zestaw kolorystyczny chusty, obie bordiury mi się podobają, kształt też ciekawy, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTaki kształt robiłam po raz pierwszy i przypadł mi do gustu:) pozdrawiam
UsuńBasiu, chusta cudnej urody! Podziwiam wszystkie zaległości na blogach ulubionych. U Ciebie też dużo nie widzianych wpisów. Jak smakuje kawa z tych filiżanek? Uroczy obrazek malujesz igłą, tez mnie czasem na krzyżyki bierze.... Chusta przyda się jak się nieco ochłodzi.Bardzo fajna Twoja wersja! Pozdrawiam drutkowo z nad chusty Genevieve z alpaki silk, która mnie dogrzewa jakby mało było upału...
OdpowiedzUsuńKrzyżyków jeszcze u Ciebie nie widziałam i to by była jakaś odmiana:) Właśnie zaraz muszę zobaczyć tę ciekawą chustę, którą dziergasz:) pozdrawiam
UsuńBasiu, przepraszam, że dopiero teraz dodają komentarz, ale przy tych upałach nawet nie chce mi się siedzieć przy tym ledwo działającym kompie:(. Chusta jest rewelacyjna, piękna i taka delikatna. Za pewne bardzo ciepła i przytulna, będzie w sam raz na chłodne jesienne dni i wieczory:)
OdpowiedzUsuńNie martw się mój grat też ledwo zipie:) nawet nie zakładałam jej na siebie przez te upały:)
UsuńPo prostu piękna:))
OdpowiedzUsuńGdzie zakupiłaś tak cudną włóczkę? Sama szukam odpowiedniej do mojej chusty.
Włóczkę kupiłam w sh za kilka zł:) pozdrawiam
UsuńBordiura zupełnie inna a pasuje jakby tak miało być ! Super ją dopasowałaś, świetnie się zgrała z całością :)
OdpowiedzUsuńPrzy kolejnej chuście postaram się zrobić jeszcze inną bordiurę:)
UsuńWspaniała chusta :-) Przepiękne kolory i rewelacyjny wzór.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tych niteczek... szkoda, że w Polsce nie można ich kupić...
Pozdrawiam serdecznie.
Ja też żałuję ale zawsze zostaje polowanie w sh;)
UsuńJestem pod wrażeniem. Cudowna praca
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki za odwiedziny:)
Usuńcudna
OdpowiedzUsuń:)
Usuńörgüler harika ...çok güzell
OdpowiedzUsuńhttp://ayselmelike.blogspot.com.tr/
Piękna chusta..marzenie☺
OdpowiedzUsuńI wcale nie jest trudna:)
UsuńCacko, urocza kobieca i taka subtelnie delikatna , jesteś Mistrzynią dobierania wzorów i kolorów !! Pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńTa chusta jest moją najlepszą:) pozdrawiam
Usuń