Virus nie chce odpuścić:)
W styczniu dopadły mnie na raz dwa wirusy, z których ciężko się wyleczyć. Dlatego ostatnio jak zobaczyłam resztki akrylu Malwa w mojej szafie od razu wiedziałam co z nich powstanie:) Tak więc przedstawiam Wam kolejną chustę Virus ( w linku filmik do jej zrobienia w Szkole Szydełkowania ).
Chusta ma 170 cm szerokości i wyszła całkiem spora dlatego można się nią owinąć swobodnie w mroźne dni. Wyrobiłam Malwę do końca i powiem Wam, że świetnie się z niej robiło i szkoda że już nie jest produkowana. Wykorzystałam 8 kolorów i jestem zadowolona z efektu:)
Życzę słonecznego tygodnia:))
Chusta ma 170 cm szerokości i wyszła całkiem spora dlatego można się nią owinąć swobodnie w mroźne dni. Wyrobiłam Malwę do końca i powiem Wam, że świetnie się z niej robiło i szkoda że już nie jest produkowana. Wykorzystałam 8 kolorów i jestem zadowolona z efektu:)
Życzę słonecznego tygodnia:))
Piękny wirus :-) Cudne kolory - bardzo podoba mi się ich zestawienie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
O tak :) To zestawienie jest całkiem przypadkowe ale wygląda świetnie:) pozdrawiam
UsuńŚwietna , extra kolorki!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPięknie wyszła.Widać, że warto było "złapać" virusa ;)
OdpowiedzUsuńZ tego virusa już się nie wyleczę:))
UsuńSuper, uwielbiam takie kolorowe dodatki
OdpowiedzUsuńTeż takie kolorowe rzeczy lubię:)
UsuńŚwietna bardzo fajne połączenie kolorków i przy okazji zużycie zalegających końcówek nitek - super wyszła :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Właśnie:) Upiekłam dwie pieczenie za jednym zamachem:) pozdrawiam
Usuńhihihihi
OdpowiedzUsuńDobrze Basiu, że Twój virus się nie pruje tak jak ten, którego ja "załapałam" ;P
Śliczna chusta :D
Pozdrawiam serdecznie :D
Oj nie zapeszaj bo dziergam prototyp swetra i coś mi tam nie pasuje;) Pozdrawiam
UsuńŚwietna bardzo fajne kolorki
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚwietna i taka kolorowa! Dziękuję za wiosenne zaproszenie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA nie ma sprawy:) Tylko teraz mam burzę wiosenną z piorunami:) pozdrawiam
UsuńPiękna, kolorki bardzo optymistyczne. Aż pożałowałam tej malwy, chociaż nie mam z nią żadnego doświadczenia.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nic nie robiłaś z niej bo i na szydełku i na drutach świetnie się robiło:)
UsuńCudny ten Virus, też mam taki w planach tylko ciężko się zebrać, tyle inspiracji dookoła ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Ja juz następny wymyślam bo resztek u mnie pełno:)
UsuńPiękny Ci ten Virus wyszedł :) Bardzo fajny dobór kolorów
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńŚliczna chusta w pięknych kolorach.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńPrzepiękna chusta , gratuluję i serdecznie pozdrawiam zdolne łapki <3
OdpowiedzUsuńDzięki i pozdrawiam:)
UsuńChusta śliczna w pięknych kolorach.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDzięki i też pozdrawiam:)
UsuńBardzo zachęca do omotania się i to nie tylko w mroźne dni:-)
OdpowiedzUsuńMimo, że to akryl to grzeje jak piecyk:)
UsuńWow, świetna :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńBasiu, zwykle słowo wirus źle się kojarz. W tym przypadku same pozytywy! Świetnie dobrane kolorki i starannie wyplecione wzorki. Na pewno się przyda, bo jak widać wiosna nie szczędzi nam chłodnych dni. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńTen virus jest moim ulubionym i nie zamierzam się go pozbywać:) pozdrawiam
UsuńBardzo ładna chusta; ciekawe zestawienie kolorów.
OdpowiedzUsuńWłóczkę Malwę znam; kilka lat temu zawzięcie z niej dziergałam :)
Pozdrawiam serdecznie Dorota
I pewnie też pasowała Ci Malwa:) Szkoda że już jej nie ma:) pozdrawiam
UsuńChusta jest super
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńAle to ładne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPięknie kolorowa - do otulenia ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDziękuję:) pozdrawiam
Usuń