Patchwork
Mamy koniec października.... nie wiem kiedy ten czas zleciał ale puśćmy to w niepamięć:)
Wzeszłym roku postanowiłam spróbować swoich sił w szyciu patchworku. Zdecydowałam, że podstawą będzie jeans ponieważ swoje spodnie nieużywane zostawiałam na półce. Poprosiłam znajomych o przejrzenie szaf i dostałam całe dwa worki różnych wyrobów z tego materiału. Zaczęłam się bawić w wycinanie i zszywanie co zajęło sporo czasu. Potem cienki sztuczny wsad i flanela kupione okazyjnie w jakimś lumpeksie - obie rzeczy nowe.
Lamówkę również wycięłam ze spodni żeby pasowała do całości.
Przed lamówką oczywiście pikowanie. Poszłam na łatwiznę i zrobiłam zgodnie z wyciętymi elementami.
Według mnie to jeszcze nie jest perfekt ale jestem bardzo zadowolona, że udało mi się projekt skończyć i wykorzystać górę różnych nieużywanych ciuchów:)
Wymiary: ok 170 cm na 210 cm.
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam:)
Ależ się napracowałaś! WOW! Świetny projekt :-) gratulacje!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńAbsolutnie wykracza ten patchwork poza moją wyobraźnię na temat szycia, nie mówiąc już o umiejętnościach. Szczególnie podoba mi się zestawienie poszczególnych kolorów, chociaż ja bym pewnie usunęła te przecierane. Jakim cudem wycięłaś lamówkę w dżinsów??? No chyba że ona nie jest w jednym kawałku, to rozumiem.
OdpowiedzUsuńLamówka była w kawałkach. Co do przecieranych kawałków to specjalnie takie chciałam żeby było widać recykling 😁 pozdrawiam
UsuńO łał ale się napracowałaś, jak pomyślę o ilości elementów i szycia to naprawdę podziwiam. Wyszło super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Roboty było bardzo dużo ale podołałam i jestem zadowolona. Pozdrawiam
UsuńOch, jestem pod wrażeniem Basiu! Wykonałaś kawał roboty. Patchwork jest świetny, a różne odcienie dżinsu tworzą fajną kompozycję. Pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńDziękuję 😁
UsuńNormalnie mistrzostwo świata! Niesamowita jesteś! Idealnie wycięte skomplikowane kształty, perfekcyjnie zszyte, układ kolorów i ta lamówka - podziwiam :) Do tego dżins to gruby materiał i niełatwo się z niego szyje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
To prawda, że nie łatwo było to skończyć ale mam satysfakcję ze skończonej pracy. Pozdrawiam
UsuńPełen podziw. Tyle pracy i dokładności - chylę czoła! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję 😁
UsuńDopiero dzisiaj trafilam na ten blog, wiec z opozniem podziwiam twoje dzielo. Quilting to moje nowe hobby, ale nie mam odwagi chwycic za heksagony, moj pierwszy z dzinsow byl tzw rag quilt, mniej pracy.
OdpowiedzUsuńWitam, ja też tu mało zaglądam z braku czasu. Dziękuję.
Usuń