Poszewka

Ostatnio byłam chora więc siedząc w domu musiałam coś robić. Padło na poszewkę na jaśka. Miałam kilka resztek włóczki w kilku kolorach i postanowiłam je wykorzystać. A oto co powstało:



Wykorzystałam 6 kolorów. Ścieg zwykły dlatego szybko zrobiłam a kilka kłębków z szafy zniknęło. Ale jeszcze mam ich całkiem sporo do wyrobienia. Aktualnie kończę swój szal summit. Niedługo go pokarzę.

Komentarze

Popularne posty