Sweter robiony od góry
W koszyczku z poprzedniego postu leżały niebieskie kłębki z których powstał kolejny sweterek robiony od góry:
Włóczka jest dość gruba i przerabiałam ją na drutach nr 4,5. Ściągacze są robione na drutach 3,5 a pliska dorobiona osobno. Zrobiony całkiem szybko. W dotyku bardzo delikatny mimo swej grubości. Na jesienne dni będzie jak znalazł.
Pozdrawiam wszystkich!!
Włóczka jest dość gruba i przerabiałam ją na drutach nr 4,5. Ściągacze są robione na drutach 3,5 a pliska dorobiona osobno. Zrobiony całkiem szybko. W dotyku bardzo delikatny mimo swej grubości. Na jesienne dni będzie jak znalazł.
Pozdrawiam wszystkich!!
Sweterek wyszedł bardzo ładnie:))) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńFajny sweterek jeszcze nie robiłam tą metoda :) Ewa
OdpowiedzUsuńSuper ;)) Ta włóczka aż prosiła się o coś prostego, bez zbędnych ozdobników :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweterek.Lubię takie proste wzory .Ważne ,że jest ciepły i nie gryzie.Na chłodne dni jak znalazł.Bardzo serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek!!! Na zdjęciu ma bajeczny kolorek :) A Gizmo... no cóż... ja chyba o dziwo pokochałam mocno kotki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek!
OdpowiedzUsuńBARDZO ŁADNY PROSTY I ELEGANCKI-
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM I GRATULUJĘ DZIEŁA