Recycling i farbowanie włóczki

Witam!!

Ostatnio cały czas coś dłubię, szydełkuję, frywolitkuję itd. więc muszę zacząć pokazywać to wszystko po kolei na blogu . Zaczynając od początku: mój brat wyrzucił 5 par spodni dżinsowych a że szkoda mi było takiego dobrego mocnego towaru wyrzucać, to uszyłam sobie 2 torby. Pierwsza jest duża przeznaczona typowo na zakupy i to duże:

Jej wymiary to 42x15x35 cm. Nie ma podszewki a szwy wewnętrzne obrzuciłam ręcznie. Już wypróbowałam i jest bardzo mocna. Przeszyłam boki żeby lepiej się układała:

A tu widać jeszcze przetarcia z ud:

Druga torba jest na ramię. Trochę mniejsza od poprzedniej a po złożeniu wygląda tak:

 Po rozłożeniu staje się pakownym workiem:

Jej wymiary po rozłożeniu to 38x16x31 cm. Jeszcze nie ma zapięcia i zastanawiam się jakie ma być.
Niedawno bawiłam się też pierwszy raz w farbowanie włóczki. Wykorzystałam do tego celu białą wełenkę z odzysku kupioną w sh. Chciałam zrobić zielono-żółty melanż. Żółty wyszedł bardzo ładnie i intensywnie ale po rozpuszczeniu zielonej farby okazało się, że wewnątrz był kolor niebiesko-morski. Dlatego mam teraz włóczkę żółto - morsko - zieloną:

Kolory są intensywne a mój telefon takich nie lubi pokazywać:) Mam nadzieję, że w praniu te kolory nie będą schodzić i kombinuję, co z niej powstanie.

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu:))