Tak, tak:) Wróciłam na chwilę do swojego Sal-u w Hafciarni i zrobiłam kotka majowego:) Kociak wygląda tak:
W oryginale miał bukiet białych kwiatów ale pozmieniałam kolory i teraz kwiaty są wyraźnie widoczne:)
Poza tym mam dalej lenia...:)
Pozdrawiam!
Słodkie koteczki. Basiu ja tez mam lenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLeń jest potrzebny czasami:)
UsuńŚliczne hafciki :)) - zatęskniłam za haftowaniem :)
OdpowiedzUsuńTen haft powstał częściowo przez tęsknotę za haftem:) Mam lenia do drutów i taka mała praca mi się przydała:) pozdrawiam
UsuńŚliczny majowy kotek :-) Lenia każdy musi czasami mieć... :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się pozdrawiam
UsuńUrocze kociaki :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńUroczy hafcik:) no i kotek doskonale pasuje do lenia :) można sobie razem z nim milutko poleniuchować:)
OdpowiedzUsuńJeszcze z takim bukietem;))
UsuńBardzo mi się podobają te Twoje kociaki - lubię ten styl haftu. Majowy kociak zabawnie wygląda balansując na doniczce z masą kwiatów w objęciach :) I miałaś rację zmieniając kolory - białe kwiatki mogłyby być zbyt mało widoczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Białe kwiaty zrobiłam na dole doniczki i patrząc na nie postanowiłam zmienić kolory w bukiecie. Zresztą nawet w obramowaniu nie są tak dobrze widoczne jakbym chciała. Jeszcze zostały mi dwa koty do wyszycia ale już teraz nie mogę się napatrzeć :))
UsuńFajne kiciusie :):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki:)
UsuńSłodziaki kociaki ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńA poczekaj na kolejne:)
UsuńJeszcze trochę i będziesz miała pół roku ;)
OdpowiedzUsuńKochana ja już mam 10 miesięcy wyhaftowane:)
UsuńBAsiu- kociak przeslodki! ja tez mam lenia ....od dwoch tygodni nic nie haftowalam ;-)
OdpowiedzUsuńW końcu mamy wakacje i od wszystkiego trzeba odpocząć:)
UsuńKociaki prześliczne i przesłodkie :) hafty piękne :) na pewno będę tu częstym gościem pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to wiedzieć:) Zapraszam i pozdrawiam:)
UsuńMój zachwyt tymi kociakami trwa nadal. Kolejny koteczek jest cudny. Już niedługo może pokażesz całość, jeszcze chyba dwa koty? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTak jeszcze dwa kotki i napis na górze:) Będę się starać skończyć ten haft w tym roku:) pozdrawiam
UsuńSłodkie kociaki i takie w temacie ogrodowym :))) oj tam oj tam kiedyś trzeba złapać oddech u mnie też jakiś przestój - ciągle coś odkładam ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Chciałam zacząć szal to z pięć wzorów mi nie pasowało dopiero taka chusta wskoczyła na druty jak upały się skończyły:) Może teraz pójdzie lepiej:)) pozdrawiam
UsuńBasiu, przez pomyłkę skasowałam mój ostatni post, potem go odtworzyłam ale Twój komentarz zniknął.
OdpowiedzUsuńBardzo podziwiam za cierpliwość i dokładność przy takim wyszywaniu. Ja bym tak nie potrafiła. Widzę, że Twój post też o kotku:))) Pozdrawiam:)
Jeszcze mi dwa kotki i zostały:) Kiedyś też usunęłam post z komentarzami - tak bywa:). Pozdrawiam
Usuń