Wreszcie coś na drutach:) Ale nie tylko:)
Zmobilizowałam się i skończyłam bluzeczkę na drutach nr 3. Druty cienkie to i robić mi się za bardzo nie chciało ale wreszcie mam swoją bluzkę oversize:)
Zrobiłam ją z delikatnej cieniowanej włóczki oplecionej srebrną nicią zdobytej swego czasu w sh za grosze. Nie starczyło na długi rękawek ale to i dobrze bo będę nosić w chłodniejsze dni:) Rękawy zrobiłam wrabiając je bezpośrednio od góry. Pierwszy raz skorzystałam z tej metody i jestem z niej zadowolona choć jeszcze muszę ją potrenować:) Nie było nazwy włóczki więc nie wiem, co to jest ale bardzo grzeje więc musi być spory dodatek wełny. Na mnie jest rozmiar za duża ale tak miało być bo nie lubię ciasnych rzeczy.
Poza tym wczoraj uszyłam sobie torbę ze spódnicy kupionej w sh za 2 zł:) Owa spódniczka wyglądała tak:
Ekspres był na boku a materiał to ekoskórka z ociepleniem pod spodem. Spódniczkę rozprułam, wyrównałam górę, pozszywałam dół i doszyłam rączki z paska od innej torby, którą wcześniej wyrzuciłam i mam fajną torbę większą niż A4. Jest bardzo pakowna i już byłam z nią na zakupach. Ekspres przyda mi się przy innym projekcie:)
U mnie w sklepach pojawiły się torby z takie samej ekoskórki więc mam modną torbę sezonu:)I to całkiem niedrogo:)
Kilka migawek z ogrodu:
Bardzo lubię naparstnice i w tym roku wyrosły mi na półtora metra:)
A w zagrodzie przybyło pięć małych kurczaków:
U mnie jest chłodno wręcz zimno więc życzę Wam słonecznej niedzieli:)
Zrobiłam ją z delikatnej cieniowanej włóczki oplecionej srebrną nicią zdobytej swego czasu w sh za grosze. Nie starczyło na długi rękawek ale to i dobrze bo będę nosić w chłodniejsze dni:) Rękawy zrobiłam wrabiając je bezpośrednio od góry. Pierwszy raz skorzystałam z tej metody i jestem z niej zadowolona choć jeszcze muszę ją potrenować:) Nie było nazwy włóczki więc nie wiem, co to jest ale bardzo grzeje więc musi być spory dodatek wełny. Na mnie jest rozmiar za duża ale tak miało być bo nie lubię ciasnych rzeczy.
Poza tym wczoraj uszyłam sobie torbę ze spódnicy kupionej w sh za 2 zł:) Owa spódniczka wyglądała tak:
Ekspres był na boku a materiał to ekoskórka z ociepleniem pod spodem. Spódniczkę rozprułam, wyrównałam górę, pozszywałam dół i doszyłam rączki z paska od innej torby, którą wcześniej wyrzuciłam i mam fajną torbę większą niż A4. Jest bardzo pakowna i już byłam z nią na zakupach. Ekspres przyda mi się przy innym projekcie:)
U mnie w sklepach pojawiły się torby z takie samej ekoskórki więc mam modną torbę sezonu:)I to całkiem niedrogo:)
Kilka migawek z ogrodu:
Bardzo lubię naparstnice i w tym roku wyrosły mi na półtora metra:)
A w zagrodzie przybyło pięć małych kurczaków:
U mnie jest chłodno wręcz zimno więc życzę Wam słonecznej niedzieli:)
Bluzeczka bardzo fajna, ładnie w niej przechodzą kolory. A torebka tez bardzo udana. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńŚwietna bluzka. Mnie jakoś nigdy nie udało się upolować ciekawej włóczki w sh. Ta torba też jest bardzo udana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Musisz próbować bo nie zawsze są:) Zresztą to chodliwy towar i zaraz znika:) pozdrawiam
UsuńBardzo udana bluzeczka, a torba prześwietna, gdyby nie zdjęcie spódnicy z której powstała to bym pomyślała że kupna, zdolna jesteś ;)
OdpowiedzUsuńNaparstnice cudeńko mimo że to trucizna. Pozdrawiam i słońca życzę, u mnie też dziś zimno i pochmurno
Nie wiedziałam, że naparstnica jest trująca:) Ale u mnie nie ma dzieci więc nikt się nie struje:) Dziękuję i pozdrawiam
UsuńMoja droga jesteś kopalnią talentów. Bardzo ładna bluzeczka " Dziewiarko Wszechmocna" :) A spódnicą-torebką mnie zastrzeliłaś! Wyszła świetna! Naparstnice przepiękne jak z rajskiego ogrodu i do tego jeszcze to milusie kurczątko. Wszystko czego do szczęścia potrzebne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPo prostu szukam nowych ciekawych pomysłów a lumpeksy bardzo w tym pomagają:) Dla mnie to kopalnia materiałów, włóczek i dodatków:) pozdrawiam
UsuńWszystko piękne :-) rękawy wyszły bardzo dobrze, a torebką mnie zaskoczyłaś :-) jesteś bardzo kreatywna :-) Ogród marzenie, u mnie wszystko zjadła koza. Pozdrawiam ciepło!!
OdpowiedzUsuńKreatywność i tworzenie czegoś z niczego jest teraz w modzie:) Słyszałam, że kozy są wszystkożerne:) pozdrawiam
UsuńTorba rewelacja,wyszła super.Piękne masz naparstnice.Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
UsuńBluzeczka rewelacyjna : ) W sh czasami można naprawdę wygrzebać jakieś cudeńko za grosze. Ogrodu i kurczaczków mogę tylko pozazdrościć :) :)
OdpowiedzUsuńPrawda:) Dlatego lubię tam chodzić czasami:) Pozdrawiam
UsuńŚwietna bluzka,bardzo lubię ciuchy oversize ale jakoś ciągle wychodzi mi wszystko jakoś przymałe :)))Torebka wyszła bardzo fajna,w tych szmaciarniach prawdziwe skarby można znaleźć.Pięknie jest w Twoim ogrodzie:))
OdpowiedzUsuńW ogrodzie dopiero będzie pięknie jak zakwitną liliowce:) pozdrawiam
UsuńBardzo ładna bluzeczka, rękawki wyszły Ci idealnie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie jest w Twoim ogrodzie :)
Torba rewelacja ale kurczę takie śliczniusie:)
Pozdrawiam serdecznie Basiu :)
Bardzo dziękuję:) pozdrawiam
UsuńJa cały czas poszukuję idealnego sposobu dorabiania rękawków do sweterków...wiadomo w raglanie same się dorabiają ale jeśli trzeba nabierać oczka z brzegu to zawsze wychodzą mi rozwlekłe. To tak na marginesie bluzeczki, bardzo fajne cieniowanie ma ta włóczka. ;) Kocham kurczaki. Moja babcia swego czasu miała co roku małe stadko. Zawsze karmiłam je płatkami owsianymi stąd zawsze się śmieję, że musli to takie żarcie dla kurczaków o ile nie jest porządnie podrasowanie bakaliami. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńA moje kurczaki nie lubią płatków - zdecydowanie wolą kaszankę i ser:) Ta metoda jest bardzo dobra ale muszę jeszcze potrenować:) pozdrawiam
UsuńBardzo fajna bluzeczka i podziwiam za te rękawy, ja już się nie raz przymierzałam do tej metody, ale biorę się za to jak pies do jeża, bo skomplikowana mi się zdaje;-). Inna sprawa, że od dawna już drutów w rękach nie miałam, więc nawet trudno powiedzieć, że się biorę, bardziej myślę, że kiedyś ten sposób wypróbuję;-).
OdpowiedzUsuńTorba super!
Muszę Ci się przyznać, że brakuje mi Twoich szydełkowych prac:) Mam nadzieję, że kiedyś do nich wrócisz:) pozdrawiam
Usuń
OdpowiedzUsuńTakie proste projekty podobają mi się najbardziej, bluzka super. Podziwiam za rękawy, fajnie wyszły. Torba pomysłowa i praktyczna.
Naparstnice imponujące, do pozazdroszczenia, bo u mnie tylko jakieś karły:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Kiedyś się miałam takie karły ale potem się nauczyłam co robić:) pozdrawiam
UsuńBasiu niesamowicie wykombinowałaś sobie tą torbę! Jest genialna! A i bluzeczka bardzo mi się podoba, bo Jane są w niej przejścia kolorystyczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) W sh skarby można trafić:) pozdrawiam
UsuńOversize na takich cieniutkich drutach to było niezłe wyzwanie. Wymagało dużo czasu i dużo cierpliwości. Podoba mi się ten pomysł ze srebrną nitką. W sh można upolować fajne rzeczy.
OdpowiedzUsuńTorba świetna. Nie ma to jak umieć szyć i wyczarować coś oryginalnego za grosik.
Kwiaty w ogrodzie są przepiękne. Pozdrawiam 🌷🌺🌸
http://wharmonii.blogspot.com/
Dużo czasu kosztował ale jestem zadowolona:) pozdrawiam
UsuńJa bardzo lubię takie właśnie bluzeczki - są idealne na dni, kiedy jest niezbyt ciepło. Bluzeczka ma bardzo ładny kolor, będzie pasować do wielu rzeczy. Torbę uszyłaś, Basiu, piękną!!!! Jest modna i pakowna - to same plusy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Asia
Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńPomysłowa z Ciebie dziewczyna :)). Bardzo mi się podoba bluzeczka i torba. Takie bluzki oversize zawsze przydadzą się w babskiej szafie. Torebka jest bombowa, fajny miałaś pomysł, żeby ją przerobić z tej spódnicy :)).
OdpowiedzUsuń