Warkoczowa czapka
Po ostanio wydzierganym brązowym swetrze zostało mi jeszcze trochę kasztanowej wełny dlatego zrobiłam czapkę na drutach 4,5 w dwie nitki. Takie czapki podziwiałam do tej pory głównie na blogu Ewy ale w końcu sama taką mam:
Ma zabójczy kolor i jest bardzo ciepła zresztą wspomniany sweter też:) Nie mam pomponów pod ręką i chyba muszę poszukać jakieś - będą świetną ozdobą tej czapki:) Korzystałam z tego filmiku, który w bardzo prosty sposób pokazuje krok po kroku jak taką czapkę zrobić. Zresztą autorka ma tam sporo czapek do zrobienia więc jeśli ktoś ma ochotę to odsyłam do wujka YouTube`a:)
Przymierzyłam czapkę i okazało się, że nie mam szala lub chusty w tym kolorze do kompletu...:) Odpowiednie kłębki już się znalazły...wzór jest pod ręką...będzie chusta...:)
Zostawiam Was z moim grubaskiem i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)
Ma zabójczy kolor i jest bardzo ciepła zresztą wspomniany sweter też:) Nie mam pomponów pod ręką i chyba muszę poszukać jakieś - będą świetną ozdobą tej czapki:) Korzystałam z tego filmiku, który w bardzo prosty sposób pokazuje krok po kroku jak taką czapkę zrobić. Zresztą autorka ma tam sporo czapek do zrobienia więc jeśli ktoś ma ochotę to odsyłam do wujka YouTube`a:)
Przymierzyłam czapkę i okazało się, że nie mam szala lub chusty w tym kolorze do kompletu...:) Odpowiednie kłębki już się znalazły...wzór jest pod ręką...będzie chusta...:)
Zostawiam Was z moim grubaskiem i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)
Czapa wygląda na bardzo ciepłą . A grubasek przesłodki. Chciało by się po tym puchatym brzuszku pomiziać ;)
OdpowiedzUsuńJa go miziam codziennie:) pozdrawiam
UsuńŁadna i cieplutka czapeczka. Aż się prosi o chustę do kompletu. Skoro jest włóczka i wzór no i puchata pomocnica to chusta powstanie migiem:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
To puchaty pomocnik:) A chusta już zaczęta:) Pozdrawiam
UsuńSuper czapka jeszcze pompon
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pompon będzie:) pozdrawiam
UsuńŚwietna czapka! Też muszę sobie jakąś ciepłą machnąć, bo mam same cienizny. Chyba czas zrobić zakupy włóczkowe!
OdpowiedzUsuńA kociątku to chyba najlepiej na świecie :-D
Zawsze możesz spruć dwie i zrobić jedną grubszą:) Pozdrawiam
UsuńWygląda na cieplusią :)
OdpowiedzUsuńI taka jest:)
UsuńBardzo fajna czapeczka Ci wyszła:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńSuper czapka! W niej to i srogie nie są straszne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
UsuńUroczy ten grubasek :)
OdpowiedzUsuńCzapka jest bardzo ładna. Sama od jakiegoś czasu planuję zrobienie czapki dla siebie. Już nawet motki mam przygotowane. Tylko wciąż czasu brak..
Pozdrawiam :))
Też cierpię ostatnio na notoryczny brak czasu:) Takie czasy:) Pozdrawiam
UsuńBasiu, wszystkiego najlepszego dla Ciebie również, wielu pomysłów i nieustannej radości z realizowania rękodzielniczych projektów:-) Czapka super, jestem ogromną fanką warkoczowych czapek. Pompona zrób sama, to wcale nie takie trudne, zwłaszcza, jeśli zostało Ci jeszcze trochę motka:-) Buziaki i jeszcze raz dziękuję za karteczkę z życzeniami świątecznymi!
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia:)
Usuńpompon marzy mi się futerkowy:) Jeszcze takiego nie miałam i dlatego chcę taki kupić:) pozdrawiam
Najcudowniejszy na świecie to jest ten kawałek futra, co leży do góry brzucholem!
OdpowiedzUsuńZ warkoczami jest czapce przepięknie, oj na pewno ją ponosisz tej zimy.
Już ją noszę:) Jest cieplutka:) A futerko wygłaskałam dzisiaj jak zwykle zresztą:) Aż miło takie sadełko głaskać:) pozdrawiam
UsuńI takie właśnie nakrycia głowy lubię. Mięsiste warkocze czynią czapę bogatą. Bardzo ładne wykończone zakończenie czapki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jeszcze pompon i będzie super😁
UsuńŚwietna czapka, warkocze są ponadczasowe, zawsze w modzie. Kolor też fajny. Wszystkiego dobrego Basiu w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam :)
UsuńWarkocze są super, cała czapa jest fajna, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńCzapka świetna warkocze zawsze na czasie :) Basiu powtórzę się ale ładny ten kocyk zygzaczek a na nim jeszcze fajniejszy przytulak kicia haha poza świetna :) O i serwetka się dzierga ;)
Usuńpozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
UsuńŚliczna czapka :) Zawsze mi się takie podobają i nawet takie robię, ale jak sobie taką założę to jakoś dziwnie siebie w niej widzę ;)
OdpowiedzUsuńCzemu dziwnie? Pozdrawiam
Usuńgrubasek faktycznie z Twojego kocia :) ale mój piesio podobnie wygląda ;) a czapka warkoczowa hmhm korci mnie żeby też taką lub podobną zrobić, bo ja warkocze "ajlawiu" :)
OdpowiedzUsuńNo to tak jak ja:) Pozdrawiam
UsuńBardzo lubię takie konkretne, mięsiste czapki i Twoja jest idealna :)
OdpowiedzUsuńA kociątko cudne, do przytulania, aż mi się spać zachciało, jak sobie na niego popatrzyłam.
Kocio robi czasami za poduszkę:)
UsuńPozdrawiam
Genialna czapka! Mruczek bardzo uroczy :) i tak w ogóle, to leży na bardzo ładnym kocyku :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam :)
UsuńPiękna czapka.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietna czapka, podoba mi się jej splot i kolor :)
OdpowiedzUsuńKoteł faktycznie dorodny ;)))
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję:) Pozdrawiam
UsuńBardzo fajna i ciepła czapka! Lubię warkoczowe czapy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Muszę jeszcze taką zrobić:) Pozdrawiam
UsuńJestem pod wrażeniem. Świetnie napisane.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNa pewno taka czapka jest ciepła i ja chyba jeszcze nie miałam okazji takiej mieć u siebie w kolekcji. Zresztą jestem wielką zwolenniczką różnych nakryć głowy więc u mnie nie ma reguły co zakładam. Bardzo ostatnim czasem spodobał mi się beret angorowy https://hatfactory.pl/37-berety-angorowe i myślę coraz poważniej o takim zakupie. Może masz jakieś doświadczenie z takimi beretami?
OdpowiedzUsuń