Pokrowce samochodowe
Jakoś nie mogłam doczekać się wiosny w tym roku ale wreszcie od dzisiaj do nas zawitała. Mam jakieś 3-tygodniowe opóźnienie jeśli chodzi o prace działkowe spowodowane mrozami. Miejmy nadzieję, że teraz będzie już tylko ciepło:)
Ale wracając do tematu posta: uszyłam sobie pokrowce na fotele samochodowe. Na razie na przednie fotele. Wykorzystuję do tego nieużywane dżinsy:) Zrobiłam zbiórkę wśród znajomych i przejrzałam swoje zapasy, dzięki czemu niczego nie kupiłam.
Z placu boju mam tylko jedno zdjęcie:
Zszywanie tych kawałków widziałam na jakimś zagranicznym blogu i myślałam, że to skomplikowane ale okazało się być bardzo proste. Samo wycinanie i szykowanie elementów zajmuje tu najwięcej czasu natomiast szycie to pikuś:) Od spodu jest druga warstwa ale bawełny po to abym nie musiała obrzucać wszystkich szwów. Teraz będę szyć pokrowiec na tylną kanapę tylko zastanawiam się czy tym samym wzorem czy może wypróbować coś innego? Dżinsy do przerabiania jeszcze mam:)
Mam tylko jedną uwagę na przyszłość: pod spód lepiej użyć czegoś grubszego niż bawełna bo na długo wystarczy. Mnie pewnie za jakiś czas czeka wymiana podszewek bo teraz na razie zostawię tak jak jest dopóki się nie zużyją.
Mi się podoba:) Ciekawie wygląda i przyciąga wzrok:) Na wystawę nie idzie tylko pod tyłek a dżins jest mocny i dobrze się pierze. A Wy co myślicie?
Pozdrawiam:)
Super pomysł i wykonanie, Basiu! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDzięki 😁
UsuńWowww!!!Cudowne niebieskie pokrowce:) Gratuluję pomysłu:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki i pozdrawiam
UsuńTeż z niecierpliwością czekam na ciepełko tym bardziej, że wszystkie sadzonki już mi przerastają na parapetach. Niektóre już mają nawet pączki:)
OdpowiedzUsuńPomysł na wykorzystanie starych jeansów bardzo mi się podoba. Szkoda, że swoje stare spodnie już oddałam bo takie pokrowce też by mi się przydały. Są praktyczne, mocne i ładnie wyglądają. Pięknie je zeszyłaś i wykończyłaś a do tego pasują na każde siedzenie:)
Jak zrobię do tyłu to będzie dopiero widać 😁pozdrawiam
UsuńFajne pokrowce wyszły Basiu i co najważniejsze z recyklingu. Lubię takie projekty. Pozdrawiam Cię serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńTeż lubię I zamierzam jeszcze sporo takich zrobić. Pozdrawiam
UsuńBrawo! Świetne pokrowce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😁
UsuńCiekawy pomysł, a ile szycia 😲. Chyba jednak wolę podziwiać, bo pewnie uszyć bym nie dała rady. 😅😁
OdpowiedzUsuńTo tylko tak wygląda strasznie. Ale jest proste. Pozdrawiam
UsuńWszystko pięknie ładnie, pokrowce świetne, ale zasadnicze pytanie brzmi: jakie auto? Bo może pisałaś, a ja przegapiłam? Przepraszam za wścibstwo, ale ja tak lubię rozmawiać o samochodach, że nie mogłam się powstrzymać :)
OdpowiedzUsuńAuto to seat leon 2.0 diesel. Trafiło mi się w kazyjnej cenie więc wzięłam bo wszystko ma wymienione. Sama musiałam wymienić olej, małą uszczelkę i jeszcze w czwartek wymienię taki łącznik bo mam mały wyciek ropy i będzie spokój. Jest wygodny i świetny w trasę. I mało pali jak na diesla. Trzeba tylko jeździć z głową i jest ok. Oby tak dalej.
UsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie dżinsów. Pokrowce bardzo ładnie wyglądają i będą mocne, pozdrawiam serdecznie.
UsuńDziękuję bardzo.
UsuńGenialne i orginalne, świetny pomysł na recykling, bardzo mi się podobają. Podziwiam całokształt wykonania i cierpliwość do szycia, wycinania i dopasowywania fragmentów. Jesteś mega zdolna i pomysłowa
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję bardzo. Właśnie wycinam kolejne elementy 😁Jednak na tył wykorzystam inny motyw. Pozdrawiam
UsuńNiesamowity pomysł!!! Basiu, bardzo ładne te pokrowce!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję 😁
UsuńKapitalny pomysł. Nic się nie zmarnowało i do tego posłuży na lata.
OdpowiedzUsuńWiem, co znaczy przygotowywanie takich małych elementów, bo jakiś czas temu szyłam kołdrę patchworkową :)
Pozdrawiam :))
Taki patchwork podoba mi się coraz bardziej. Pozdrawiam
UsuńBardzo fajny pomysł, coś innego ciekawego i do tego pięknie sie prezentuje :) Czekam Basiu na tylne siedzenie co tam stworzysz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tylne będzie trochę inne. Pozdrawiam
UsuńJak dla mnie bomba - wygląd i świetny pomysł na wykorzystanie niechcianych juz rzeczy.
UsuńDopasowałabym tylko jeszcze górę- może gumka lub sznurek załatwiłby te odstające skrzydełka? ale to takie moje skrzywienie zawodowe, wiec nie bierz sobie tego do serca:)
pozdrawiam serdecznie
Myślałam o gumie ale bardziej na dole przy siedzisku. Na razie jeżdżę tak i testuję - potem zobaczę. Pozdrawiam
UsuńAle pomysłowe! Super!
OdpowiedzUsuńDzięki 😊
UsuńFantastyczny pomysł. Świetne są te pokrowce. Podziwiam talent, pomysłowość i cierpliwość. Ja do szycia ma 2 lewe ręce, tym bardziej podziwiam 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJesteś niesamowita - superowy pomysł i wykonanie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję 😁
Usuń