Serweta koleżanki i moja wiosna na parapecie:)
Cześć:)
Dzisiaj będzie mała zmiana ponieważ moje prace się dziergają dlatego postanowiłam pokazać Wam jedną z prac szydełkowych koleżanki Anetki:) Dziewczyna tworzy arcydzieła ale bloga nie prowadzi. Serweta wygląda tak:
Praca wykonana została jakiś czas temu więc danych o kordonku i numerze szydełka nie posiadam:) I postaram się pokazać więcej prac bo jest na co popatrzeć:) A schematy krążą w internecie:)
A na moim parapecie wiosna na całego. Kwitną storczyki i fiołek alpejski a kolejne storczyki szykują się do kwitnienia:
Mój Maciek też tęskni za wiosną bo wtedy może leżeć w ogrodzie:
I ja czekam z utęsknieniem na wiosnę:)
Pozdrawiam!
Dzisiaj będzie mała zmiana ponieważ moje prace się dziergają dlatego postanowiłam pokazać Wam jedną z prac szydełkowych koleżanki Anetki:) Dziewczyna tworzy arcydzieła ale bloga nie prowadzi. Serweta wygląda tak:
Praca wykonana została jakiś czas temu więc danych o kordonku i numerze szydełka nie posiadam:) I postaram się pokazać więcej prac bo jest na co popatrzeć:) A schematy krążą w internecie:)
A na moim parapecie wiosna na całego. Kwitną storczyki i fiołek alpejski a kolejne storczyki szykują się do kwitnienia:
Mój Maciek też tęskni za wiosną bo wtedy może leżeć w ogrodzie:
I ja czekam z utęsknieniem na wiosnę:)
Pozdrawiam!
Serwetka Twojej koleżanki jest bardzo ładna:) Cudne kwiecie masz na parapetach. U mnie jest podobne storczykowe szaleństwo;) I oby jak najszybciej do wiosny.... Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńLubię kwitnące storczyki a u mnie kwitną na okrągło:) pozdrawiam
UsuńSerweta piękna, koleżanka ma talent- gratuluję. Kwiatki cudne, a Maciek rozkoszny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
.
Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńSerweta jest doskonała, piękna. Zdolną masz koleżankę, chętnie popatrzę na następne dzieła jej raczek. Storczyki i fiołki pięknie kwitną Moje w tej zimy jeszcze nie zakwitły, zmieniłam im miejsce, może to jest powód ich uśpienia. Pogłaski dla kici. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMoje storczyki nie lubią przenoszenia ale potem i tak kwitną więc nie musisz się martwić:) pozdrawiam
UsuńPiękna ta serweta :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się storczyki, ale przy moim talencie pielęgnacyjnym szkoda mi forsy :)
Moje storczyki rosną same a podlewam jak mi się przypomni:) pozdrawiam
UsuńPiękna serwetka :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna serwetka . Już widzę oczyma duszy na swoim stole taki ogromny obrus.... ale u mnie raczej królują druty :))) Storczyki piękne ! A kociak cudowny :)
OdpowiedzUsuńObrus to spore wyzwanie ale wyglądałby fenomenalnie:) pozdrawiam
UsuńI ja czekam też! A podobno w weekend ma być u nas 9 stopni ciepła, to już prawie jak wiosna:-)
OdpowiedzUsuńSerweta faktycznie mistrzowska, bardzo mi się podoba:-)
Nawet nie wiem ile będzie u mnie ale mam dosyć takiej zimy:) Serweta jest piękna ale poczekaj aż wstawię kolejne prace:) pozdrawiam
UsuńPrzepiękna serweta :-) Bardzo zdolną masz koleżankę :-)
OdpowiedzUsuńJa również nie mogę się już doczekać wiosny... u mnie właśnie zaświeciło słoneczko po tylu pochmurnych dniach :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Jak słońce świeci to od razu jest inaczej więc niech grzeje jak najdłużej:) A z Anetki jest prawdziwa zdolniacha:)) pozdrawiam
UsuńSerwetka jest śliczna i bardzo starannie wykonana, ja też mam koleżankę która tworzy wspaniałe rzeczy a nie chce prowadzić bloga, szkoda bo ma się czym pochwalić.
OdpowiedzUsuńNa Twoim parapecie jest prześlicznie, storczyki cudowne :)
Pozdrawiam
Chyba musimy namówić swoje koleżanki żeby blogi pozakładały skoro mają co pokazać:))
UsuńPiękna ta serweta ,pięknie wykonana z wielka dbałością .
OdpowiedzUsuńA twoje kwiateczki Basiu prześlicznie zakwitły ;-)
Dzięki:)
UsuńTakie kocie to sama radość. Anetka śliczną rzecz zrobiła!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeż jej tak mówiłam:))
UsuńŚliczny obrusik i koniecznie namów koleżankę na bloga.
OdpowiedzUsuńBasiu, masz ładne kwiaty, a Maciek rozpanoszył się jak wielkie panisko, zapewne odpoczywa po ostatnich wypadach z domu.
Cieplutko pozdrawiam:)
Anetka pewnie nie da się namówić na bloga z braku czasu ale ja będę wrzucać zdjęcia jej prac od czasu do czasu:)
UsuńŚliczna serweta. Ma ciekawy wzór. Lubię storczyki. Mam ich sporo i cieszę się każdym kwiatkiem. Kocurka proszę ode mnie pogłaskać, bo aktualnie nie mam kota, a bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Maria
Maciek już wyściskany i wygłaskany a masz żółtego storczyka? Ja jeszcze się nie dochowałam:)
UsuńPozdrawiam!S;iczna serwetka i sliczne masz wiosenne kwiaty!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚliczna serweta w fajnym wzorku :) Basiu cudne storczyki ten pierwszy miodzio i fiołeczek ach jak ja je uwielbiam :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pierwszy storczyk to ostatni nabytek:)
Usuńświetna. !! :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńBasiu, rewelacyjna serweta, piękna i elegancka.Aż chce się kawkę i ciasteczko postawić. Masz zdolna koleżankę. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńKawki nie piję ale herbatka była i ciacho też:) pozdrawiam
UsuńPrawdziwa wiosna, a jakże! Zwróciłam uwagę na ptactwo w zagrodzie. Dużo ich masz?
OdpowiedzUsuńMoje storczyki też zakwitły, tylko mam problem z wełnowcami. Ciekawa jestem, czy je zwalczę, a czy one pokonają moje roślinki?
O zwalczaniu wełnowców napisałam Ci na Twoim blogu:) A zwierzaków będzie z 20 sztuk razem:) Idzie wiosna więc tylko patrzeć jak przybytek się zwiększy:)) pozdrawiam
Usuń