Szydełkowy koc
Wreszcie wczoraj skończyłam swój drugi koc na szydełku:) Tym razem wybrałam wzór falisty, który ładnie się prezentuje w kolorach. Robiłam go około roku z doskoku w wolnych chwilach:
Udało mi się wyrobić około 2,5 kg wełny w różnych melanżowych kolorach, na które nie miałam pomysłu. Wymiary to 2 - 1,4 metra i jest idealny na moją wersalkę:) Zdjęcia na szybko bo u mnie znów piecze słońce i idę się chłodzić:)
Podoba Wam się taki sposób wykorzystania nieciekawych kolorystycznie wełenek?
Buziaki!
Udało mi się wyrobić około 2,5 kg wełny w różnych melanżowych kolorach, na które nie miałam pomysłu. Wymiary to 2 - 1,4 metra i jest idealny na moją wersalkę:) Zdjęcia na szybko bo u mnie znów piecze słońce i idę się chłodzić:)
Podoba Wam się taki sposób wykorzystania nieciekawych kolorystycznie wełenek?
Buziaki!
Śliczny.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚwietnie się prezentuje na wersalce!
OdpowiedzUsuńA w rzeczywistości wygląda jeszcze ładniej:)
UsuńNo Basiu jesteś mega!!!!!!!!!!!!Cudniasta :))))))Pozdrowionka !!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńRewelacja. Szacun za wytrwałość, cierpliwość i piękne wykonanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSama jestem z siebie dumna że dałam radę:)
UsuńMnie się podoba i to bardzo!!! A na wersalce wygląda ślicznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńJak wiadomo wytrwałość ,determinacja i powstaje niepowtarzalne cudo :) Brawo Basiu <3
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPrzecudny przepiękny oj kawał wspaniałej roboty -coś cudnego Basiu stworzyłaś - zygzaczki są fajowskie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Też lubię zygzaki zwłaszcza kolorowe i muszę częściej je wykorzystywać:)
Usuńpiękny :) robi wrażenie
OdpowiedzUsuńPrzyciąga uwagę w pokoju:)
UsuńSzczerze i autentycznie podziwiam!
OdpowiedzUsuńSuper :-) bardzo podobaja mi sie koce i rozne narzuty robione na szydelku :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Polecam wydziergać taki koc sama mam już dwa:)
UsuńBasiu, ślicznie Ci się pokomponowały te "nieciekawe" kolory :))) Kawał pięknej roboty :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
I pomyśleć że jak leżały w szafie to na nic nie pasowały:)
UsuńPięknie się prezentuje.Szczerze mówiąc aż zieleniałam z zazdrości patrząc na to cudo.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWow! Świetny!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKocyk jest śliczny! Nie powiedziałbym nigdy, że to wykorzystane resztki włóczek :)
OdpowiedzUsuńI podziwiam za cierpliwość w tak dużej pracy i za wykonanie :)
Dziękuję sama się dziwię że dałam radę:)
UsuńBasiu, pięknie dobrałaś kolory! Aż dziw, jak bardzo pasują! Ja porzuciłam swój szydełkowy koc- narzutę, bo nie podoba mi się jednak zestawienie białego i ostrego różu z pomarańczowym. No nie mam przekonania i tyle...
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asia
Może dorzuć ze dwa - trzy ciemne kolory wtedy koc nabierze charakteru:)
UsuńFaktycznie, dobra rada. Zrobię może próbkę i zobaczę, jak to wygląda :)
UsuńŚliczny koc, ale pracy przy nim było :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Było trochę pracy ale przynajmniej w szafie coś niecoś ubyło;)
UsuńBasiu jesteś Mega!!!! Narzuta prezentuje się wspaniale!!! Podziwiam cierpliwość przy jej dzierganiu!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) pozdrawiam
UsuńBasiu, genialnie wykorzystałaś resztki czyniąc z tego dzieło sztuki. Piękna narzuta i będzie grzała w zimowe wieczory nie tylko wełenką,ale charakterem! Jak Ty to utrzymałaś w rękach?! Gorące całuski, przesyłam nieco ochłody z Małopolski!
OdpowiedzUsuńNie dałoby się trzymać jej w rękach dlatego rozkładałam ją na stole lub na wersalce i dopiero robiłam :) pozdrawiam
UsuńUwielbiam te szydełkowe pledziki. Marzy mi się taki, tylko robiony z szudelkowych kwadracików. Może kiedyś znów umówimy się na wymiankę:)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bym podołała zrobić taki pled z małych kwadratów:) Ale wymianki nie odmawiam jeśli mnie coś zaciekawi:))
UsuńŚwietny pled, tak mnie coś korci by zrobić podobny, mam fazę zygzakowania. Czy mogłabyś zamieścić wzór? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTu masz filmik, z którego korzystałam:
Usuńhttps://m.youtube.com/watch?v=pxvvr-e738Y
Jakby Ci nie pasował to znajdzie się kilka innych:)
Dziękuję:)
UsuńCudo! Wspaniały koc :-) Przepiękne kolory i śliczny wzór - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńDoskonale wykorzystałaś nieciekawe włóczki - razem wyglądają cudownie!
Pozdrawiam serdecznie.
W sumie nie myślałam, że razem stworzą tak zgraną całość:)
UsuńAle jak to nieciekawych kolorystycznie? Ja sam piękne kolory tu widzę. Koc prezentuje się rewelacyjnie! Cudo po prostu. Ogrom pracy, ale efekt jest powalający. A jakim szydełkiem robiłaś?
OdpowiedzUsuńTo było stare szydełko z plastikową rączką bez numeracji ale włóczki przeznaczone były głównie na druty 4-4,5:)
UsuńBasiu Twja narzuta jest cudowna. Ile tam pracy, serca,miłości do szydełka i cierpliwości. Podziwiam i chylę czoła. Pozdrawiam gorąco:-)
OdpowiedzUsuńA ja niezmiennie podziwiam Twoje koce na drutach:)
UsuńPiękny, kolorowy -podziwiam.Mnie się wydaje nie do ogarnięcia takie duże- więctym bardziej podziwiam:)
OdpowiedzUsuńJest spory i robi wrażenie w realu:) pozdrawiam
UsuńPiękny koc:) Ależ Cię pracy kosztował, ale masz satysfakcję z takiego dzieła. Fajny wzór. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam satysfakcję z tego że udało mi się wyrobić trochę zapasów wełny:))
UsuńBasiu wspaniały ,i jakie imponujące rozmiary .Dużo pracy w niego włożyłaś .
OdpowiedzUsuńBrawo Kochana.
Dziękuję i pozdrawiam:)
Usuńniesamowita praca! podziwiam!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńOs cobertores ficaram lindos! Gostei muito do acabamento do cobertor Bonze e branco!
OdpowiedzUsuńEu também admiro teus trabalhos e teu jardim que está sempre belo!
Tenho certeza de que teus bordados também ficarão lindos.
Abraços!
Os cobertores ficaram lindos! Gostei muito do acabamento do cobertor Bonze e branco!
OdpowiedzUsuńEu também admiro teus trabalhos e teu jardim que está sempre belo!
Tenho certeza de que teus bordados também ficarão lindos.
Abraços!
Os cobertores ficaram lindos! Gostei muito do acabamento do cobertor Bonze e branco!
OdpowiedzUsuńEu também admiro teus trabalhos e teu jardim que está sempre belo!
Tenho certeza de que teus bordados também ficarão lindos.
Abraços!
Thanks:))
UsuńNic dziwnego, że rok poświęciłaś na to dzieło. Koc jest imponujący. Takie ilości resztek nadają się chyba tylko do takiego celu.
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedziała:) Z pojedynczych kolorów nie dałoby się nic zrobić:) pozdrawiam
UsuńPrzepiękny koc! Podziwiam cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękny. Robi wrażenie :) Kiedyś zrobiłam narzutę na szydełku z elementów oj wiem ile to pracy.
OdpowiedzUsuńSwój pierwszy koc zrobiłam z elementów i teraz się przekonałam że lepiej robić w całości:) pozdrawiam
UsuńBasiu, jestem zachwycona Twoim pledem. Właśnie zastanawiałam się, jak zagospodarować zalegające resztki włoczek i już wiem, co powinnam z nimi zrobić, dzięki za pomysł.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Nie ma sprawy będę wyczekiwać na Twój koc:)) pozdrawiam
Usuńpiękności Basiu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńO takim kocyk marzy nie jedna osoba. Zbliża się pora kiedy miło otulic się nie tylko ciepłym ale też pięknym kocyki.
OdpowiedzUsuńWłaśnie w samą porę udało mi się go skończyć bo wieczory już chłodne:)
Usuńale kawal pięknej roboty!!! cudny!!! ;-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńGdy oglądam tak duże prace to zawsze zastanawiam się skąd ta cierpliwość u dziergającej:) Jestem pod ogromnym wrażeniem i gratuluję , cierpliwości , talentu i przepięknej pracy !!!! Pozdrawiam i cudownej majówki <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo a majówka będzie raczej zimna:) pozdrawiam
UsuńBardzo ciekawy pled koc. Styl ciekawy. Zapraszam do siebie przeczytać o firanach i zasłonach: https://firanyizaslony.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń