Wygrane:)
Wreszcie mam czas żeby pochwalić się wygranymi motkami:)
Pierwsze wygrałam motki od firmy Aspenyarn, które ufarbowano według moich wskazówek:
Potem w candy u Agnieszki z bloga Wełniany ciuszek wygrałam takie cudeńka:
Bardzo bardzo dziękuję:)))
Moje embargo na zakup włóczek, które sobie narzuciłam w tym roku trwa w najlepsze i nawet nie wiecie, jak tych kilka motków mnie ucieszyło:)
Teraz mam do Was pytanie: jak ładnie podszyć czapkę polarem? Nigdy tego nie robiłam a chcę spróbować więc przydałoby mi się kilka wskazówek:)
Pozdrawiam:)
Pierwsze wygrałam motki od firmy Aspenyarn, które ufarbowano według moich wskazówek:
Potem w candy u Agnieszki z bloga Wełniany ciuszek wygrałam takie cudeńka:
Bardzo bardzo dziękuję:)))
Moje embargo na zakup włóczek, które sobie narzuciłam w tym roku trwa w najlepsze i nawet nie wiecie, jak tych kilka motków mnie ucieszyło:)
Teraz mam do Was pytanie: jak ładnie podszyć czapkę polarem? Nigdy tego nie robiłam a chcę spróbować więc przydałoby mi się kilka wskazówek:)
Pozdrawiam:)
Piękne moteczki
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńGratuluję! Piękne włóczki :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńCudowne włóczki, gratuluję. :D Niestety nie mam pojęcia jak podszyć czapkę polarem więc nie mogę pomóc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Szkoda ale może ktoś coś podpowie:)
UsuńAleż cudowności dostałaś!
OdpowiedzUsuńŚliczne i kolorowe:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńCudne cukiereczki Basiu. Z całego serca gratuluję. Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Buziaki:)
UsuńBasiu wspaniałe wygrane -a tym bardziej cieszą gdy embargo trwa ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Oj nawet nie wiesz jak bardzo cieszą:))
UsuńŚliczności! Moje dziecko ma taką czapkę "sklepową" podszytą polarem. Wygląga to jak szersza opaska doszyta ręcznie do spodu czapki ściegiem lużniejszym. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie wiem jak zrobić czubek czapki żeby to jakoś wyglądało i chyba podszycie wytnę kilka centymetrów przed czubkiem:) Dzięki:))
UsuńWidzę Basiu że u Ciebie też kolorki dominują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pewnie że tak:)
UsuńJak już się dowiesz o tym podszywaniu, to chętnie też skorzystam, bo córka mnie gnębi o taką ciepłą czapę, a ja właśnie nie wiem, jak to rozwiązać.
OdpowiedzUsuńMotki śliczne, szczególnie podoba mi się kolor tego moherku:-)
Coś niecoś już wiem ale zobaczymy jak wyjdzie:) pozdrawiam
UsuńAleż masz szczęście - gratulacje !
OdpowiedzUsuńTylko nie zapesz;) pozdrawiam
UsuńJa tez Ci moja droga nie pomogę z tym polarem, chociaż też bym skorzystała z podpowiedzi, bo zima sroga ma być w tym roku i przydałoby się Dziecię dobrze przyodziać :) A moteczki przecudowne!
OdpowiedzUsuńCoś tam mi już świta tylko muszę czas znaleźć:)
UsuńOj, Basiu, nie wiedziałam,że jesteś projektantką kolorków. Fantastyczne,nasycone i pogodne farbowanki!A co do polarka to mnie się nie chce szyć. Najchętniej kupiłabym gotową czapkę pod tą wełnianą jak tak koniecznie trzeba. Pozdrawiam pięknie!
OdpowiedzUsuńPotrzeba jest pilna bo to taki trochę piórkowy komplet będzie:) pozdrawiam
UsuńMasz szczęście w różnych zabawach. Śliczne włóczki Ci się trafiły. Ciekawa jestem, co zrobisz z tej, którą ufarbowali dla ciebie?
OdpowiedzUsuńNa tą wełenkę mam już ażurek;) pozdrawiam
UsuńPiękne moteczki wygrałaś. Szczęściara jesteś ;)Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń