Zima sprzyja dzierganiu:)
Mróz za oknem trzaskający bo dzisiaj -19 było to i wychodzić się nie chce za bardzo. Na szczęście moje koty zmuszają mnie codziennie do pobiegania z nimi po podwórku i mróz mi dzięki temu nie aż taki straszny tylko śniegu nie ma niestety. Jak już jesteśmy w domu to wolny czas najlepiej zająć drutami czy szyciem. Tak się złożyło, że obie z mamą skończyłyśmy ostatnio swetry. Pierwszy czerwony na drutach 6,5 zrobiłam z czerwonej oszronionej wełenki zakupionej kiedyś okazyjnie za kilka złotych od jakiejś pani, która ze względu na chorobę kości przestała robić na drutach. Ta piękna czerwień na słońcu skrzy się niesamowicie ale dzisiaj sesji nie będzie na dworze bo za duży wiatr:)
Druty 3,5 i trochę dziergania wieczorami zaowocowało ciekawą bluzeczką. Poszło jakieś 50 dkg wełenki i sporo jeszcze zostało.
Jak widać nie próżnujemy:) Mam uszytych sporo rzeczy,wyszywam i szydełkuję więc będzie sporo rzeczy do pokazania:) Zresztą mam pomocnika:
Skubany nitkę w tym momencie przegryzł i jeszcze się oblizywał:)
Tu macie zdjęcie części mojego parapetu w pokoju:
Bardzo kolorowo i pachnąco:)))
A znajoma dostała takiego maltańczyka:) tu siedzi na moich kolanach:
U mnie też się zanosi na jakiegoś pieska ale czas pokaże:)
Trzymajcie się ciepło:)
Zrobiony z połączenia dwóch nitek w tempie ekspresowym bo w ciągu prawie trzech tygodni. Nitkę wyrobiłam do końca i na tym mi zależało. Sweter waży prawie ponad 80 dkg. Jedyną jego ozdobą są pasy lewych oczek na rękawach widoczne po założeniu swetra. Jak będzie lepsza pogoda to zrobimy zdjęcia na mnie ale na razie takie musza starczyć. Mimo swojej wagi dzianina jest lejąca i przyjemna w dotyku.
Mama zrobiła sobie bluzkę w kolorze śmietankowym z włóczki z odzysku pochodzącej ze swetra z sh za 2 zł. Wykorzystała wzór fal, który mi się osobiście bardzo podoba i kiedyś wykorzystam go w wersji kolorowej.
Jak widać nie próżnujemy:) Mam uszytych sporo rzeczy,wyszywam i szydełkuję więc będzie sporo rzeczy do pokazania:) Zresztą mam pomocnika:
Skubany nitkę w tym momencie przegryzł i jeszcze się oblizywał:)
Tu macie zdjęcie części mojego parapetu w pokoju:
Bardzo kolorowo i pachnąco:)))
A znajoma dostała takiego maltańczyka:) tu siedzi na moich kolanach:
U mnie też się zanosi na jakiegoś pieska ale czas pokaże:)
Trzymajcie się ciepło:)
Bardzo fajne oba udziergi, oczka takie równe, ale zwierzaki jak zwykle kradną uwagę ;) A kot chciał żeby ś już skończła sweterek to nitkę obciął ;) Na parapecie masz nieustanną piękną wiosnę to i mróz mniej dokucza. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńZwierzaki zawsze kradną uwagę:) Pozdrawiam
UsuńFale naprawdę są super! aleTwój czerwony sweterek też piękny. Pewnie nawet jeszcze tej zimy Cię ogrzeje:))
OdpowiedzUsuńPewnie jeszcze założę ale zobaczymy:)
Usuńno dobra wiem ze to o swetrach wpis ale jak pokazałaś tą małą słodką mordeczkę to ona przykuła wzrok :)))) no i narzuta pod swetrami bardzo mi się spodobała :) ;)
OdpowiedzUsuńNarzutę to zrobiłam już kilka lat do tyłu:) A mordeczka bardzo fajna:)
UsuńPiękne sweterki , czerwony jest super ! Wzór fale bardzo lubię , chociaż trzeba się nico nadłubać, szczególnie jak włóczka cienka ! U Ciebie na parapecie prawdziwa wiosna !Pozdrawiam ,Dorota
OdpowiedzUsuńWiosna kiedyś przyjdzie :) Ale miło tak popatrzeć:)
UsuńFajne takie wspólne dzierganie :D Oba sweterki są śliczne. Nawet nie próbuję wybrać, który ładniejszy ;)
OdpowiedzUsuńMi też się oba podobają:)
UsuńŚliczne sweterki, pięknie równiutko wydziergane.
OdpowiedzUsuńDziękujemy:)
UsuńSuper prace. podziwiam równiutkie oczka. Projekty doskonałe. Razem raźniej. Och szkoda, że już nie mogę ze swoją mama " porobótkować". Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Twoją Mamę:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy i pozdrawiamy:)
UsuńNie wiem czym najpierw się zachwycać. No bo tak, i pies przesłodki, parapet jak marzenie ... ach, cudowności masz na nim Basiu. Sweterki też wspaniałe. Wzór fal jest bardzo ładny, może i ja się kiedyś skuszę i zrobię coś tym wzorem? Twój sweterek Basiu jest świetny, bardzo mi się podoba kolor tej włóczki. No i jak mogłabym nie wspomnieć o małym futrzastym łobuzie, który przegryzł nitkę ;)), a jaką ma niewinna minkę .... Buziaczki dl Ciebie Basiu i pozdrowienia dla robótkowej Mamy :)).
OdpowiedzUsuńTaka minka niewinna a potrafi nieźle narozrabiać:) Kwiaty dalej kwitną i puszczają pąki więc jeszcze zdjęcia będą na pewno:) pozdrawiam
UsuńTa srebrzysta czerwień jest obłędna, piękny sweter z niej wyczarowałaś:-)
OdpowiedzUsuńPraca Mamy też bardzo ładna, też lubię ten wzór (dwa lata temu wydziergałam nim bluzeczkę na lato - jeszcze nie zszyłam, ale może wreszcie na ten sezon się uda:-))
Parapet niesamowicie kwiatowy, wygląda fantastycznie, szczerze gratuluję ręki do kwiatów:-)
No i oczywiście życzę szczęśliwego powiększenia stadka - macie już upatrzonego pieska, czy to na razie tylko myśl?
Mam upatrzonego pieska tylko muszę się dogadać z obecną właścicielką:) Teraz trzymam kciuki żeby wszystko się udało:) Pozdrawiam
UsuńOba sweterki śliczne.Twój parapet kwiatowy jest cudowny aż zazdroszczę tego widoku.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSama sobie go nieraz zazdroszczę jak sezon kwitnienia się kończy:) pozdrawiam
UsuńOba sweterki sa ladne.Ladnie prowadzone oczka.Lubie wzor fal i zawsze sie sprawdza.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBasiu sweterki wspaniałe oba choć bardzo mi się podoba wzór drugiego :)
OdpowiedzUsuńKicia urocza haha ale słodziak ten koleżanki ;)
pozdrawiam
Dziękuję:)
UsuńNie chcę ci robić przykrości ale mamy sweterek znacznie bardziej mi się podoba za to twój cieplejszy. Jednak tego kwiecistego parapetu to ci zazdroszczę z całego serca, nawet tu czuję jak pachnie, Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWiem, że mamy sweter jest ładniejszy zresztą dłużej nad nim pracowała:)
UsuńOba sweterki są piękne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŁadniutkie sweterki. Czerwony wygląda mi na taki idealny na aktualną pogodę. A zwierzaczki robią cały show;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZwierzaki zawsze są na pierwszym planie:)
UsuńBasiu, Czerwony sweter czaruje!!!Biały piesek jak sztuczny, taki cudny:)pozdrowionka cieplutkie:)
OdpowiedzUsuńZapewniam, że piesek jest prawdziwy:) pozdrawiam
UsuńWitam serdecznie tą zimną niedzielę bardzo ale to bardzo podoba mi się aranżacja pani zdjęć jak pani przedstawiła stworzona przez siebie pracy podoba mi się to że są na nich te efekty słoneczne wygląda to naprawdę bardzo pięknie a jeśli chodzi o pracę jaką pani dokonała to Wielkie brawo bo widać że wszystko jest pięknie wykonane wstawiła tutaj pani również przepiękne zdjęcia a piesek jest bardzo uroczy Proszę go ode mnie pogłaskać Pozdrawiam serdecznie i życzę przyjemnej niedzieli 😊
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)
Dziękuję i pozdrawiam
UsuńOwocne te mrozy u Was. Świetne prace!
OdpowiedzUsuńParapet mocno wiosenny. Pięknie wyglądają te kwiatki.
A taki pomocnik, to nawet jak coś przegryzie, to trzeba mu wybaczyć :))
Pozdrawiam.
Pomocnikowi zawsze wszystko się upiecze;) pozdrawiam
UsuńBasiu - ale masz piękny parapet! Toż to wiosna u Ciebie :) Bardzo lubię wzór fal i często go daje do moich robótek :) Oba swetry są świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Asia
Dziękuję:) Muszę kiedyś zrobić coś tym wzorem:) pozdrawiam
Usuń