Firanka szydełkowa

Lany poniedziałek mija u mnie śnieżnie i słonecznie więc nietypowo jak na te święta:) Mając chwilę czasu chcę pokazać firankę szydełkową zrobioną przez moją mamę w tym roku. Akurat została skończona na święta i teraz wisi i cieszy oko:)




Motyle mają przyciągnąć wiosnę:) Ciekawe czy im się uda:) Pomyślimy jeszcze o zazdrostkach do kompletu.Ale zobaczymy jak to będzie bo sezon ogródkowy już zaczęty i tunel nawet rozłożony:


W środku już posiane i na parapecie też rozsada już wschodzi więc niedługo nie będzie czasu na dzierganie:) Zresztą jak co roku:)

Jeszcze moje niezawodne spracowane koty:



I moje miejsce pracy:


 Lubimy tak razem pracować;)

Poza tym jak widać na zdjęciu moje storczyki kwitną na potęgę nawet mój gigantus wypuścił jeszcze dwa kolejne pędy oraz doczekałam się ciekawej odmiany falenopsisa:


Widzicie te dziwne boczne płatki? Mam pierwszy raz takie cudo i jest to storczyk od mamy znajomej, który uratowałam i tak się odwdzięczył:) To pierwszy rozkwitnięty pąk a jest ich sporo jak na pierwsze kwitnienie:)

Pozdrawiam:)

Komentarze

  1. Wspsniała firaneczka i cudne kwiaty.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna firanka!!! Gratulacje dla mamy! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna, wiosenna firanka
    Śliczne storczyki, lubię je podziwiać , ale jakoś nie odważyłam się kupić, nie mam zbyt dobrej ręki do kwiatków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może akurat warto spróbować? Ja z kolei nie mogę się dochować trzykrotki trawki i bluszczy. Ale może kiedyś się uda:)

      Usuń
  4. Śliczna firanka napewno przywoła wiosnę. Storczyki cudne,Basiu jak ty je pielęgnujesz ja mam kilka ale chyba mnie nie lubią bo takie mizernoty.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz podesłać do mnie ;) Nie są trudne w uprawie i postaram się napisać osobny post na ten temat:)

      Usuń
  5. Basiu, firaneczka-bajeczka!!!!Kocie piękności ,kocham koty!!!!!pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam koty ale mam nowego domownika i niedługo go przedstawię:)

      Usuń
  6. Masz rękę do kwiatów :)
    Wzór z motylkami bardzo mi się podoba, moją uwagę zwróciły też piękne koce na których wylegują się kociaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koce już mają swoje lata ale dobrze służą choć mam ochotę na robiony na drutach:)

      Usuń
  7. Firanka przepiękna:):):) Uwielbiam takie, choć sama nie mam cierpliwości do dłubania szydełkiem. Mam jednak jedną sprezentowaną przez mamę mojej koleżanki mogę więc cieszyć oko kiedy przyjdzie ochota:) Kwiaty cudne. Masz talent do roślinek. Kochasz je a one odwdzięczają Ci się najpiękniej jak potrawfią:) Tak trzymaj:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Pewnie niedługo znowu dostanę jakieś sierotki do ratowania:)

      Usuń
  8. Cudna firaneczka!
    Wiosna już tuż-tuż, nareszcie:-) Na mnie czeka rower:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. U Ciebie już wiosna,motyle na oknie ,kwiaty pięknie kwitną i tunel gotowy na nowalijki.Pięknie się prezentuje firanka.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się robić wszystko na czasie żeby nie mieć zaległości:) pozdrawiam

      Usuń
  10. Zdolna i pracowita ta Twoja mama, firanka jest śliczna. Chyba udało się tą firanką wiosnę przywołać, bo u mnie jest pięknie, słonecznie i ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też jest słonecznie i wiosennie i oby tak dalej:)

      Usuń
  11. Basiu piękna firaneczkę mama wydłubała i jak nic motyle wiosnę przywołały :) Cudne masz kwiatki i bardzo dobrze im u ciebie jak nie gigant to inne płatki jaka ta natura jest urocza ;) Oj tak niebawem sporo pracy w ogrodzie ja poprzedni weekend z mężem działałam, efekt sterta worków do wywózki bio ;) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że wiesz o czym mówię:) Praca w ogrodzie to ciężka praca ale kwitnące kwiaty wynagradzają wszystkie trudy:)

      Usuń
  12. Bardzo radosne motylki:)
    Wzór ten miałam kiedyś na uwadze, kto wie może w moim domu też zawiśnie.
    Przesympatyczne kocurki, widać że stęsknione słońca:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna firaneczka.Piękne kwiaty.Widać ,że czekasz na wiosnę.Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Z czego robiła Twoja mam tą śliczną firankę, z jakie bawełny i jakim numerem szydełka, możesz się dowiedzieć? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kordonek Cotton filet by Sajnóg poszło ponad 4 duże kordonki a szydełko dopasowane do nici ale stare i nie ma numeracji więc w tym nie pomogę:) Jak swoją skończysz to pokarz:)

      Usuń
  15. Piękna firanka, bardzo pracochłonna, motyw motyli jak najbardziej na czasie. Ja też przyuważyłam śliczne szydełkowe kocyki :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocyk to przydatna rzecz grzeje jak piecyk i można pozbyć się resztek:)

      Usuń
  16. Podziwiam firankę i zgaduję, ile pracy jest w niej włożone. Efekt jednak wart chyba każdego trudu.
    Koty, widzę, bardzo zapracowane ;) Chyba też będę musiała pokazać, jak moja Enya pomaga mi w robótkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz koniecznie ją pokazać:) Może powstaną jeszcze zazdrostki ale zobaczymy:)

      Usuń
  17. Ale piekna firanka! Pozdrawiam, Jagoda.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo zapracowane te Twoje koty :))
    Firanka prawdziwie wiosenna. Ostatnio też mam słabość do motyli.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Firanka wspaniała i do tego spełniła swoje pierwsze zadanie na medal! nie tylko wiosnę przywołała, ale trochę lata na dokładkę:))
    PS. Zupełnie tego nie rozumiem, ale już raz publikowałam komentarz, po którym śladu ni popiołu, pamiętam doskonale, bo firanka niesamowita i długo ją oglądałam.... Ech, to wina telefonu! (czyjaś musi być, a telefon i tak do wymiany:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdzę komentarze na bloggerze ale nic nie widziałam wcześniej:) A firanka faktycznie cuda zdziałała bo piękna wiosna jest:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, które bardzo dodają mi skrzydeł:))

Popularne posty