Serweta na drutach
Jakoś ostatnio mam lenia:) Nie chce mi się obfotografować nowego szarego sweterka a i dzierganie za bardzo mnie nie ciągnie. Ale trochę odpoczynku nie zaszkodzi. Ostatnio wydziergałam serwetkę na drutach nr 4 z kordonka Cable. Już kiedyś zrobiłam taką samą ale tym razem szydełkowy brzeg ma jeden rząd zamykający oczka:
Jej średnica to pół metra a na stole wygląda zachwycająco:) Pewnie jeszcze zrobię nie jedną bo wzór mnie zachwyca.
W zeszłym roku wypatrzyłam w opuszczonym zdziczałym ogrodzie krzak róży. Był mały z krótkimi pędami i małymi kwiatami, które nie trzymały się zbyt długo. I postanowiłam przenieść go do swojego ogródka bo tak się złożyło, że róży nie miałam. W połowie lipca w największe możliwe upały wykopałam krzaczek i wsadziłam u siebie. Codziennie podlewałam i patrzyłam czy rośnie. I w tym roku niespodzianka - róża się rozrosła i dostała półtora metrowe pędy z 8-10 pąkami:)
Kwiaty długo się utrzymują i pięknie pachną:) Zresztą tak samo zrobiłam z krzakiem porzeczki, który też się przyjął i pięknie owocował w tym roku:
W ten sposób uratowałam dwie rośliny, które na pewno by zmarniały:)
Pozdrawiam:)
Jej średnica to pół metra a na stole wygląda zachwycająco:) Pewnie jeszcze zrobię nie jedną bo wzór mnie zachwyca.
W zeszłym roku wypatrzyłam w opuszczonym zdziczałym ogrodzie krzak róży. Był mały z krótkimi pędami i małymi kwiatami, które nie trzymały się zbyt długo. I postanowiłam przenieść go do swojego ogródka bo tak się złożyło, że róży nie miałam. W połowie lipca w największe możliwe upały wykopałam krzaczek i wsadziłam u siebie. Codziennie podlewałam i patrzyłam czy rośnie. I w tym roku niespodzianka - róża się rozrosła i dostała półtora metrowe pędy z 8-10 pąkami:)
Kwiaty długo się utrzymują i pięknie pachną:) Zresztą tak samo zrobiłam z krzakiem porzeczki, który też się przyjął i pięknie owocował w tym roku:
W ten sposób uratowałam dwie rośliny, które na pewno by zmarniały:)
Pozdrawiam:)
Ależ mi się podobają drutowe serwety! Chciałabym, się wypróbować w tej dziedzinie, ale nie mam odpowiedniego stołu do takiej serwety... Ale może kiedyś komuś na prezent coś takiego zrobię.
OdpowiedzUsuńCudo wydziergałaś:-)
Ta serwera też pójdzie na prezent i ciekawa jestem czy się spodoba:)
UsuńCoś mi to znajomo wygląda :)Bardzo ładna serwetka i fajnie się ja robi, prawda :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że dobrze się ją robi:) pozdrawiam
UsuńŚliczna! I jak perfekcyjnie wydziergana.
OdpowiedzUsuńPodziwiam!
I witaj w klubie odpoczywających od drutów-:)
Taki odpoczynek to dobra rzecz. Później będę miała lepsze pomysły:)
UsuńPrzepiękna serwetka! U mnie jeszcze w sferze marzeń:) Róża cudowna i jak wspaniale odwdzięczyła się za dobroć:)))
OdpowiedzUsuńRóżą jestem zachwycona:) Nie myślałam, że tak pięknie zakwitnie:) A serwety na drutach dobrze się robi więc polecam:)
UsuńPrzepiękna serweta,bardzo ładny wzór.Róża boska.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńRóża jest cudowna i cieszę się, że udało mi się ją uratować:) pozdrawiam
UsuńSerweta śliczna uwielbiam ten wzór ale to porzeczki skradły moje serce:):):)
OdpowiedzUsuńA czemu akurat porzeczki?:) już ich nie ma - były przepyszne:))
UsuńŚliczna serwetka :) U mnie w ogródku też mam taką uratowaną różę
OdpowiedzUsuńA różyczka w jakim jest kolorze?
UsuńPrzepiękna róża! Odwdzięczyła Ci się za ratunek i opiekę :))
OdpowiedzUsuńSerweta też mi się bardzo podoba, chciałabym kiedyś taką zrobić, ale wciąż na to czasu brakuje :)
U mnie z czasem też ciężko ale leń mnie trzyma i nie wiem kiedy puści;) pozdrawiam
UsuńCudna serweta :-) Przepiękny wzór.
OdpowiedzUsuńOcaliłaś różę, a teraz odwdzięcza Ci się :-) Pięknie kwitnie.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję i zachęcam do ratowania takich opuszczonych roślin:)
UsuńSerweta piękna, idealnie prezentuje się na ciemnym stole. Dodatkowo podziwiam precyzję wykonania - niesamowita jesteś :)
OdpowiedzUsuńCo do roślin to takie odratowane zawsze sprawiają więcej radości niż kupione - róża jest cudna a porzeczki z pewnością będą smaczne, bo są takie czerwone :)
pozdrawiam :)
Za serwetkę dziękuję:)
UsuńI masz rację, że ratowane kwiaty sprawiają większą radość:) Moje storczyki przykładowo są właśnie ratowanymi kwiatami przykładowo od znajomych, którym marniały czy z wyprzedaży w marketach. U mnie dochodzą do siebie i teraz mam szaleństwo kolorów na parapecie:)
Jaka piękna róża! I porzeczki obrodziły, moje częściowo musiałam obciąć z mszycami choć owoce juz były:( Wysłałam Ci mail.
OdpowiedzUsuńMail widziałam a porzeczki szkoda:) pozdrawiam
Usuńpiękna serweta, wygląda niesamowicie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńŚliczna serwetka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuńna drutach robię od bardzo dawna, zaliczyłam już kilkanaście par skarpetek, ale nigdy nie zrobiłam serwetki.
OdpowiedzUsuńTwoja jest piękna!
pozdrawiam cieplutko:)
To u mnie odwrotnie - skarpet zrobiłam mało a serwer już sporo:) pozdrawiam
UsuńPiękna serweta! Ja niestety nie mogę mieć takich śliczności na stole - co rusz ktoś coś wylewa i nic tylko piorę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Asia
Ja mam szybę na stole i nie muszę się martwić o plamy:) pozdrawiam
UsuńSerwetka jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńPiękna !
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuń