Grzybobranie
Witam!!
Pokarzę Wam dzisiaj wczorajsze grzybobranie mojej mamy. W ciągu 3 godzin nazbierała 10,5 kg grzybów:
Zdjęcia nie najlepszej jakości ale zrobione wieczorem przy sztucznym świetle podczas obierania. Tylko jeden był robaczywy - oczywiście największy!! A najlepsze jest to, że sama wszystkie grzyby obierałam dokładnie od 17 do 20 wieczorem! A rodzaje grzybów chyba wszystkie jakie rosną o tej porze - od opieniek przez podgrzybki i koziarki na maślakach kończąc. Były tez kanie i nawet jedna kurka się znalazła. Tak więc miałam roboty sporo i jeszcze dzisiaj ale było warto.
Pozdrawiam !!
Ale wspaniałe zbiory. U mnie w lesie nie ma takiej obfitości. Trochę miałaś obierania:))
OdpowiedzUsuńPolowanie uwieńczone sukcesem :))) Ale czyszczenia i obierania tego nie zazdroszczę! Jedzenia już tak :))
OdpowiedzUsuńAle mama ma szczęście, tyle grzybów!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI love it, I would eat every day!
OdpowiedzUsuńThank you for your visit and comment.
Hugs...from Brazil