Ostatnie kolory lata
Witam wszystkich!
Ostatnie dni to u mnie przeplatanka ciepła i zimna. W ogrodzie już pustki tylko ostatnie kwiaty jeszcze kwitną:
A w zeszłym tygodniu zakwitły marcinki:
A teraz ciekawostka. Moja forsycja zawsze przed mroźną zimą kwitnie na jesieni. I teraz też zakwitła. Wygląda cudownie - żółte kwiatki wyglądają spod czerwonawych liści:
A najlepsze jest to, że ma jeszcze mnóstwo pączków!
Na polu robótkowym mam zaczętych kilka wygających projektów ale myślę, że niedługo będę miała się czym pochwalić.
Zobaczcie jak mój Maciek korzystał wczoraj ze słońca:
Ja też bym tak chciała wylegiwać się na słońcu całymi dniami i nie martwić się o nic! Pozdrawiam wszystkich zaglądających i życzę miłego tygodnia!!
Forsycja o tej porze -super :) ewa
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty, cudne kotki i robótki. :)))))) Też mam kotka kochanego:))))
OdpowiedzUsuńObłędne kolory! To specjalny zabieg??
OdpowiedzUsuńChciałabym tak pięknie malować ale niestety nie da rady! pozdrawiam Basia
Usuń