Chusta

Idą nieuchronnie święta dlatego moja mama zrobiła sobie chustę. Skończyła akurat dzisiaj a dłubania miała co nie miara. Zresztą sama jej ten wzór podsunęłam. Ale zobaczcie sami:

Włóczka to Kalinka w kilku kolorach. Wymiary chusty to niecałe 150 cm na około 65 cm. Jest bardzo kolorowa i od razu rzuca się w oczy. Moim zdaniem jedynym plusem Kalinki ( której nie znoszę ) są bardzo wyraziste kolory. A mama zadowolona i już chustę użytkuje.

W poniedziałek jest Wigilia więc mój Maciek zaopatrzył się wczoraj w rybę:

Podebrał sąsiadowi z jego stawu w ogrodzie. Dość często tam chodzi ale zawsze wieczorem.

Halszka przysłała mi piękną kartę świąteczną a w środku znalazłam mały prezencik:

Halszce bardzo dziękuję a aniołek zawisł od razu na choince w widocznym miejscu.

Pozdrawiam!!

Komentarze

  1. Chusta piękna! taka hippisowska :) Lubię takie kolorowe, są takie optymistyczne :)
    Koteczek cwaniaczek :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Maciek widzę łowny kot i pomysłowy, ciekawe czy sąsiad zadowolony z jego wizyt? Husta wyszła bardzo ciekawa! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, które bardzo dodają mi skrzydeł:))

Popularne posty